piątek, 19 kwietnia 2013

W stronę Japonii c.d.

Może ciężko w to uwierzyć, ale ostatni śnieg w naszym ogródku stopił się we wtorek i to jeszcze dzięki mojej pomocy. Na razie jest wszystko szare, bure i ponure. Dopiero co zaczęły wychodzić z ziemi cebulki. Pierwszych tulipanów itp spodziewam się dopiero na początku maja:(
Przez zimę kilka roślin ucierpiało, ale najbardziej cieszy mnie to, że przetrwały moje klony. 

To co widać na zdjęciach, to w zasadzie tyle ile udało mi się poczynić zeszłej jesieni. Mimo różnych innych zajęć, myślę, że to i tak sporo. 

"Moja Japonia" jest raczej taką bardziej europejską. Poza tym brakuje w niej jeszcze wielu szczegółów i wymaga dopracowania. Na pewno końcem lata zajdą w moim ogrodzie kolejne zmiany.


Gdyby kogoś zastanawiało co to za wielka dziura powyżej, to moje oczko wodne. Niestety jest na tym etapie:)

Oprócz tego kawałka ogrodu , jest jeszcze reszta. Tam też jest mnóstwo pracy. Niestety u nas jest ziemia kamienista , więc wywiozłam już jakieś 25 taczek kamieni, powyrywałam chwaściory. Dziś mam wolne od ogrodu, bo chłodno i deszczowo. Kolejne prace w przyszłym tygodni. Poniżej jeszcze mój ogródek z dalszej perspektywy. Ten kawałek uporządkowany dziś rano został obsiany trawą.


W ramach przypomnienia tak wyglądało w zeszłym roku:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz