czwartek, 7 czerwca 2012

Odpowiedni dzień na rozpoczęcie...

swojego bloga. Nigdy jakoś nie było czasu, ale dziś się wreszcie udało. Moja królewna robi popołudniową drzemkę, więc mam odrobinę czasu dla siebie. Ostatnio aż mnie nosi, żeby poświęcić się czemuś co będzie tylko moje i tylko dla mnie.

Śledzenie blogów innych mi już nie wystarcza, dlatego powstał właśnie ten. Jestem tylko ciekawa, czy uda mi się prowadzić go regularnie.

W mojej głowie kołuje ostatnio tyle pomysłów na upiększenie naszego domu i otoczenia, że trzeba w końcu się za nie zabrać, a tym czasem dla wszystkich, którzy może będą mieli ochotę być tu ze mną, jaśmin z mojego ogrodu. Czujecie ten zapach....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz