Druga połowa poza domem, córka grzecznie się bawi ciastoliną (nasz ostatni hit, ale o tym innym razem), a ja zabrałam się za ostatnią partię pierniczków. Ciasto siedzi w lodówce, więc mam chwilę. Ostatnio mam spore zaległości, ale może uda mi się je choć trochę nadrobić.
U mnie już pachnie świętami, choć choinki jeszcze nie ma. Jutro zabierzemy się za jej ubieranie.
A teraz kilka fotek z mojego świątecznego domu. Bombek szklanych jak na
lekarstwo, bo mam w domu małe paluszki, które uwielbiają wszystko co
się świeci, więc u nas bardziej ekologicznie...
Gwiazda z drewna to miły prezent od mojego M.
Ciąg dalszy nastąpi....
niedziela, 16 grudnia 2012
piątek, 7 grudnia 2012
A czy byłaś grzeczna....
Ostatnio z braku czasu, nie mam kiedy pisać. Albo jestem zapracowana przygotowaniami do Świąt, albo robię porządki. Te drugie już w zasadzie mają się ku końcowi. Ozdób świątecznych i dekoracji przybywa.
Wczoraj były drugie już bardziej świadome Mikołajki mojej córki. Z zeszłego roku nic już nie pamiętała. Natomiast teraz zapadną jej na długo w pamięci.
Do nas zawitał sam Mikołaj. Znalazł odrobinę czasu dla Lenki i się pojawił. Na początku miała do niego trochę dystansu, ale potem to najlepiej zaprosiłaby go do swojego pokoju na dywanik, żeby się z nią pobawił.
Na pytanie: czy była grzeczna?, nie mogła odpowiedzieć nic innego.
Fajnie razem wyglądają... prawda?:)
Szkoda tylko, że tata już drugi raz z rzędu przegapił tego ważnego gościa:)
A dziś już na spokojnie bawimy się prezentami od Mikołaja. Zabawa połączona z nauką. Gorąco polecamy.
Wczoraj były drugie już bardziej świadome Mikołajki mojej córki. Z zeszłego roku nic już nie pamiętała. Natomiast teraz zapadną jej na długo w pamięci.
Do nas zawitał sam Mikołaj. Znalazł odrobinę czasu dla Lenki i się pojawił. Na początku miała do niego trochę dystansu, ale potem to najlepiej zaprosiłaby go do swojego pokoju na dywanik, żeby się z nią pobawił.
Na pytanie: czy była grzeczna?, nie mogła odpowiedzieć nic innego.
Fajnie razem wyglądają... prawda?:)
Szkoda tylko, że tata już drugi raz z rzędu przegapił tego ważnego gościa:)
A dziś już na spokojnie bawimy się prezentami od Mikołaja. Zabawa połączona z nauką. Gorąco polecamy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)