Muszę chwilę odsapnąć od wielkanocnych przygotowań. Dziś zakupy, pranie, a jutro zabieram się za pieczenie. Nie jestem jakąś super kucharką, ani cukiernikiem, ale staram się jak mogę:).
A dziś chciałam pokazać wam mój obraz. Stoi już u mnie jakieś 3 tygodnie, trzeba go jeszcze pokryć werniksem.
Zainspirował
mnie oczywiście internet, ale końcowy efekt należy do mnie. Nie jest to
oczywiście żadna rewelacja, ale mi się podoba:) Niestety pogoda do
robienia zdjęć nie jest najlepsza i zdjęcia wyszły trochę ponure.